Medytacja 3: Duch – Sprawca cudów

Powracam znów do pierwszej z radosnych tajemnic różańca, by potem odmawiać kolejno wszystkie następne. Tym razem w moich medytacjach wpatruję się w działanie Ducha Świętego. Jest ono niezwykłe i godne najwyższej uwagi. Św. Jan Paweł II pisał: „Poczęcie i narodziny Jezusa Chrystusa są największym dziełem, jakiego dokonał Duch Święty w dziejach stworzenia oraz w dziejach zbawienia: szczytem łaski – gratia unionis, źródłem wszelkiej innej łaski, jak wyjaśnia św. Tomasz” (Encyklika „Dominum et Vivificantem” 50).

W tym największym dziele, które rozpoczęło się w chwili Wcielenia Syna Bożego, a rozwijało się przez całe Jego życie, poznaję również lepiej sposób działania Ducha Świętego. Jest to aktywność, które nie da się wyśledzić ludzkimi oczyma. Można do niej dotrzeć tylko przez wiarę.

Podejmując tę trzecią medytację rekolekcyjną odwołuję się do tekstów św. Jana Pawła II. Znajduję w nich niezwykłą głębię. Papież, sam działający w mocy Ducha, uczy współpracy z Duchem Świętym.

Duch Święty w tajemnicy Wcielenia

Z audiencji generalnej (19.09.1990): „Pierwsze rozdziały Ewangelii św. Łukasza mówią w wielu miejscach o działaniu Ducha Świętego w osobach ściśle związanych z tajemnicą Wcielenia. Na przykład Elżbieta podczas odwiedzin Maryi zostaje napełniona Duchem Świętym i pod Bożym natchnieniem pozdrawia swoją błogosławioną krewną (por. Łk 1,41-45). Jeszcze bardziej wymowny jest przykład świętego starca Symeona, któremu Duch Święty objawił, że zobaczy przed śmiercią Mesjasza Pańskiego (por. Łk 2,26). Natchniony i kierowany przez Ducha Świętego Symeon bierze Dziecię w ramiona i wymawia prorocze słowa, które stanowią jakże zwartą i wzruszającą syntezę całej odkupieńczej misji Syna Maryi (por. Łk 2,27 n.). Najświętsza Panna znalazła się bardziej niż ktokolwiek inny pod działaniem Ducha Świętego (por. Łk 1,35), który dał Jej zdolność głębokiego zrozumienia tajemnicy, pobudził Jej duszę do przyjęcia swej misji i do kontemplacji opatrznościowego planu zbawienia, którą wyraziła w radosnej pieśni (por. Łk 1,46 n).

W życiu tych świętych postaci zarysowuje się niejako paradygmat działania Ducha Świętego – wszechmocnej Miłości, która daje światło, siłę, pocieszenie, bodziec do działania. Ale paradygmat ten uwidocznia się jeszcze bardziej w życiu samego Jezusa, które pozostaje pod stałym wpływem i kierunkiem Ducha, spełniając tym samym Izajaszowe proroctwo o misji Mesjasza: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi» (Łk 4,18; por. Iz 61,1). Jak wiadomo, Jezus odczytał na głos te prorocze słowa w synagodze nazaretańskiej i ogłosił, że od tamtej pory w Nim będą miały spełnienie (por. Łk 4,21). W rzeczywistości czyny i słowa Jezusa były spełnieniem mesjańskiej misji, w której – zgodnie z zapowiedzią proroka – działał Duch Święty”.

Życie darem Ducha Świętego

Z audiencji generalnej (27.05.1998): „Tajemnica Wcielenia, widziana z perspektywy Ducha Świętego, który tego dokonał, rzuca również światło na tajemnicę człowieka. Choć prawdą jest, że Duch działa w sposób wyjątkowy w tajemnicy Wcielenia, jest On obecny również na początku każdego ludzkiego istnienia. Nasze istnienie jest «istnieniem przyjętym», rzeczywistością przemyślaną, umiłowaną i darowaną. Ewolucja nie jest wystarczającym wyjaśnieniem początków rodzaju ludzkiego, podobnie jak biologiczna przyczynowość rodziców nie może stanowić jedynego wyjaśnienia narodzin dziecka. W transcendencji swego działania, szanującego zawsze «przyczyny wtórne», Bóg stwarza duchową duszę nowego ludzkiego istnienia, przekazując mu życiowe tchnienie (por. Rdz 2,7) za pośrednictwem swego Ducha, który jest «dawcą życia». Każde dziecko należy zatem postrzegać i przyjmować jako dar Ducha Świętego”.

Wiara darem Ducha Świętego

Z audiencji generalnej (8.05.1991): „Duch Święty sprawił, że św. Paweł – co objawiło się szczególnie w jego przepowiadaniu – będąc wśród Koryntian, mógł «nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzy­żowanego» (1 Kor 2,2). Duch Święty skłonił Pawła do ukazywania Chrystusa jako podstawowego przedmiotu wiary, zgodnie z zasadą ogłoszoną przez Jezusa w Wieczerniku: «On Mnie otoczy chwałą» (J 16,14). Duch Święty jest zatem inspiratorem apostolskiego przepowiadania. Mówi o tym jednoznacznie św. Piotr w swoim Liście: Apostołowie «głosili Ewangelię mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego» (1 P 1,12). […] To Duch wzbudził w poganach gotowość do przyjęcia przepowiadania i wprowadził ich w wiarę chrześcijańskiej społeczności. To On także sprawia – zarówno u Pawła, jak i u Piotra – że czynią oni Jezusa Chrystusa centrum swego przepowiadania. […] Duch Święty wzbudza wyznanie wiary w Chrystusa. Według św. Pawła, ponad wszystkimi szczególnymi charyzmatami stoi akt wiary, o którym Apostoł mówi: «Nikt […] nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus»” (1 Kor 12,3). Uznanie Chrystusa, a więc także naśladowanie Go i świadczenie o Nim jest dziełem Ducha Świętego. Doktryna ta zawarta jest w dokumentach cytowanego już synodu w Orange oraz Soboru Watykańskiego I (1869-1870 r.), według którego nikt nie może przyjąć ewangelicznego przepowiadania «bez światła i natchnienia Ducha Świętego, który wszystkich uzdalnia do uległego przyjmowania prawdy i do wiary w nią». Św. Tomasz, cytując wypowiedzi synodu w Orange, wyjaśnia, że wiara od samego początku jest darem Boga (por. Ef 2,8-9), ponieważ «człowiek, gdy przyjmuje prawdę wiary, zostaje wyniesiony ponad swoją naturę  […], to zaś możliwe jest tylko dzięki działaniu nadprzyrodzonej zasady, poruszającej nim od wewnątrz, czyli Boga. Tak więc wiara pochodzi od Boga, który działa we wnętrzu człowieka poprzez łaskę». Gdy wiara zostanie rozbudzona, cały jej późniejszy rozwój dokonuje się pod działaniem Ducha Świętego. Zwłaszcza nieustanny proces pogłębiania wiary, prowadzący do coraz lepszego poznania jej prawd, jest dziełem Ducha Świętego, który wciąż na nowo uzdalnia duszę do przenikania tajemnicy”.

Świętość darem Ducha Świętego

Z audiencji generalnej (6.06.1990): „Słowa skierowane do Maryi podczas Zwiastowania wskazują na to, że Duch Święty jest źródłem świętości Syna, który ma się z Niej narodzić. W momencie, gdy przedwieczne Słowo staje się człowiekiem, w Jego przybranej naturze urzeczywistnia się szczególna pełnia ludzkiej świętości, przewyższająca świętość wszystkich, nie tylko świętych Starego, ale także Nowego Przymierza. Świętość Syna Bożego jako człowieka, jako Syna Maryi […] jest dziełem Ducha Świętego, który będzie nadal działał w Chrystusie, aby ukoronować swe arcydzieło tajemnicą paschalną […]. Duch Święty, sprawca uświęcenia wszystkich ludzi, jest przede wszystkim sprawcą uświęcenia Człowieka, który się począł i narodził z Maryi, a także sprawcą uświęcenia Jego niepokalanej Matki. Człowiek, który jest Synem Bożym, już w chwili poczęcia otrzymuje od Ducha Świętego nadzwyczajną pełnię świętości, odpowiadającą godności Jego Boskiej Osoby”.

Modlitwa do Ducha Świętego

Z audiencji generalnej (8.05.1991): „Wiara […] pozwala też zrozumieć potrzebę modlitwy do Ducha Świętego, aby dał nam On łaskę poznania, ale także postępowania zgodnego z poznaną prawdą. Tak właśnie w hymnie Veni, Creator Spiritus prosimy Go z jednej strony: «Daj nam przez Ciebie Ojca znać, daj, by i Syn poznany był», ale jednocześnie wołamy: «Światłem rozjaśnij naszą myśl, w serca nam miłość świętą wlej i wątłą słabość naszych ciał pokrzep stałością mocy swej. Nieprzyjaciela odpędź w dal i Twym pokojem obdarz wraz; niech w drodze za przewodem Twym miniemy zło, co kusi nas». Zaś w Sekwencji na Zesłanie Ducha Świętego wyznajemy Mu: «Bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia? Jeno cierń i nędze!», a następnie prosimy Go: «Obmyj, co nieświęte, oschłym wlej zachętę, ulecz serca ranę! Nagnij, co jest harde, rozgrzej serca twarde, prowadź zabłąkane». W wierze poddajemy całe nasze życie działającej w nas mocy Ducha Świętego”.

Pytania

Pytania są pomocne zarówno w osobistej refleksji, jak też w rozmowie z innymi. Wskazane jest, aby podzielić się z innymi tym, co przeżywam i wspierać się nawzajem w pogłębianiu wiary oraz w dawaniu świadectwa o działaniu Ducha Świętego.

– Rozważałem słowa św. Jana Pawła II: Poczęcie i narodziny Jezusa Chrystusa są największym dziełem, jakiego dokonał Duch Święty w dziejach stworzenia oraz w dziejach zbawienia”. Czy są one dla mnie zrozumiałe? Czy poświęcam tej tajemnicy dość uwagi, skoro jest ona tak fascynująca i niezwykła?

– „Każde dziecko należy zatem postrzegać i przyjmować jako dar Ducha Świętego” – to kolejny cytat z przemówienia Papieża. Czy potrafię w taki sposób patrzeć na dzieci?

– Darem Ducha Świętego jest wiara, świętość, modlitwa i wszystko, co Boże w moim życiu. Czy o tym pamiętam i świadomie współpracuję z Duchem Świętym?