„Proszę Was, Drodzy Siostry i Bracia, aby każdy dzień przed beatyfikacją kardynała Stefana Wyszyńskiego był związany z konkretnym słowem Czcigodnego Sługi Bożego i aby szczególnym dniem medytacji nad jego dziedzictwem była sobota, dzień poświęcony Maryi, Matce naszego Pana, tak bardzo umiłowanej przez Prymasa Tysiąclecia, której wszystko zawierzył” Arcybiskup Metropolita Krakowski, Marek Jędraszewski

logo_zr

ZELATOR

sierpień 2021

49

Do pobrania: docxpdf

 

Nowenna przed beatyfikacją
Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego

Przygotowanie do beatyfikacji Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego dokonuje się na różny sposób. W Archidiecezji Krakowskiej przeżywana jest m.in. nowenna tygodni. Arcybiskup Metropolita Krakowski, Marek Jędraszewski, skierował do diecezjan słowo, w którym pisze m.in.: „Wobec bliskich już uroczystości beatyfikacyjnych Czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego chcemy najpierw dziękować za wszystkie dobrodziejstwa, którymi Bóg obdarzył go «w ziemskim życiu i które za jego pośrednictwem nam przypadły w udziale». Te dobrodziejstwa ciągle trwają – w postaci jego słowa i przykładu jego życia. Obecnie poprzez Nowennę pragniemy je sobie przypomnieć i w sobie utrwalić. Ufam, że zaproponowane rozważania dziewięciotygodniowej Nowenny przed beatyfikacją Czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego wydatnie przyczynią się zarówno do lepszego poznania jego nauczania, jak i do głębszego zapisania jego osoby w naszych sercach.

Proszę Was, Drodzy Siostry i Bracia, aby każdy dzień przed beatyfikacją był związany z konkretnym słowem Czcigodnego Sługi Bożego i aby szczególnym dniem medytacji nad jego dziedzictwem była sobota, dzień poświęcony Maryi, Matce naszego Pana, tak bardzo umiłowanej przez Prymasa Tysiąclecia, której wszystko zawierzył”.

Modlitwa nowenny

W czasie nowenny codziennie odmawiana jest specjalna modlitwa, a w sobotę również rozważania różańcowe.

Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty w swojej niewypowiedzianej dobroci powołujesz ciągle nowych apostołów, aby przybliżali światu Twoją Miłość. Bądź uwielbiony za to, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia.

Boże, źródło wszelkiej świętości, spraw, prosimy Cię, naucz nas wiernie kochać Ojczyznę i każdego człowieka, broniąc jego godności i praw, przebaczając wrogom, zło dobrem zwyciężając. Za przyczyną Sługi Twojego Stefana Kardynała, który wszystko postawił na Maryję i Jej zawierzył bez granic, błogosław nam i naszym rodzinom w trwaniu przy Chrystusie i Jego Ewangelii. Amen.

Z nauczania Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego

Na każdy dzień nowenny podana jest myśl z nauczania Sługi Bożego. Poniżej podany jest ich wybór.

 „To, co najbardziej potrzebne chrześcijańskiemu narodowi,  to trzeźwość – trzeźwość w myślach, w czynach, w codziennym życiu,  trzeźwość ducha i trzeźwość ciała”.
„Polska albo będzie trzeźwa, albo jej nie będzie wcale”.
„Zwycięska Pani Jasnogórska! Przyrzekamy stoczyć pod Twoim sztandarem najświętszy i najcięższy bój z naszymi wadami narodowymi.  Przyrzekamy wypowiedzieć walkę lenistwu i lekkomyślności,  marnotrawstwu, pijaństwu i rozwiązłości.  Przyrzekamy zdobywać cnoty wierności i sumienności, pracowitości i oszczędności,  wyrzeczenia się siebie i wzajemnego poszanowania, miłości i sprawiedliwości społecznej”.
„Naród, który walczy o najszlachetniejsze ideały, musi być trzeźwy!”
„Choćbyś przegrał całkowicie, zbierz się, zgarnij,  zacznij od nowa! Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga”.
„Życie trzeba przeżyć godnie, bo jest tylko jedno”.
„Bóg szanuje wolność woli człowieka aż do granic grzechu”.
„Niech nikt nie wątpi w możliwość otrzymania przebaczenia i poprawy.  Nie ma przepaści, z której Stwórca nie mógłby wydobyć swego umiłowanego stworzenia,  nie ma tak powikłanych sytuacji, z których nie umiałby nas wyplątać”.
„Narodzie polski, wiedz, co mówi ci Chrystus – nie bądź niedowiarkiem, ale wierzącym!  Odważnie mówimy nie pierwszy raz na ambonach stolicy:  Nie bądźcie narodem tchórzów! Miejcie odwagę myśleć!”
„Obyście nie poddali się wygodnictwu, egoizmowi i wrogości życia!”
„Szkodliwy jest wszelki indyferentyzm, wszelkie zobojętnienie na człowieka,  jego myśli i wysiłki, na sprawy rodziny i narodu,  a zwłaszcza zobojętnienie na moce wiary, Ewangelii i Krzyża. W następstwach oznacza to deflację moralną i społeczną,  bo tworzy naród bez ambicji, bez woli wysiłku i zwycięstwa”.
„Chociaż czasy są materialistyczne, jednak wiemy, że nie materia jest bogiem,  bo gdy materia stanie się bogiem, my będziemy niewolnikami”.
„Tylko przez spokojne sumienie, zgodne z prawem Bożym, przez ład w rodzinie,  który udziela się życiu i współżyciu społecznemu, środowisku pracy,  a przez nie całemu narodowi – można osiągnąć ewangeliczny pokój”.

Modlitewnik Żywego Różańca

Powróćmy do refleksji nad tekstami zamieszczonymi w „Modlitewniku ŻR”. Są w nim nie tylko modlitwy, lecz także zachęty i wskazania, aby w naszej modlitwie wypływać na głębię. Dziesiątek różańca to „modlitwa modlitw”, to dar i zadanie, to szansa spotkania, pełnego wiary i miłości, z Jezusem i Maryją.

Wejście w tajemnicę

Każdy dziesiątek różańca określamy słowem „tajemnica”. Mówimy o kolejnych tajemnicach radosnych i światła, bolesnych i chwalebnych. Nie ma innej możliwości odmówienia różańca, jak wejście w tajemnicę. To tajemnica Boga w Trójcy Świętej Jedynego, który w Chrystusie nam się objawił i w sposób szczególne pośród nas zamieszkał. Wchodzimy w tę tajemnicę z Maryją i przez Maryję. Ona jest dla nas wzorem słuchania Boga, rozmawiania z Nim, przeżywania z Nim każdego dnia, a także gotowości pełnienia Jego woli.

Wejście w tajemnicę to coś więcej niż sama zapowiedź tej tajemnicy. Zapowiedź jest jak otwarcie drzwi. Przed oczymy duszy otwiera się niewidzialna dla oczu rzeczywistość. Mocą wiary dostrzegamy obecność Boga w życiu i nauczaniu Jezusa, a także w naszej codzienności.

W „Modlitewniku ŻR” znajduje się zachęta, aby zatrzymać się na chwilę przy rozpoczynaniu odmawiania dziesiątka różańca. Można pomyśleć o członkach róży, z którymi się łączę duchowo, prosić Maryję i Świętych o wstawiennictwo, gdyż rozpoczynam świętą czynność, jaką jest odmawianie modlitwy nazwanej „maryjnym różańcem”. To Jej modlitwa. Ona jest pierwszą, która rozważa tajemnice Jezusa i nas do Niego prowadzi.

Ojcze nasz

 „Każda tajemnica zbawienia, – czytamy w „Modlitewniku” – rozważana w różańcu, jest najpierw i przede wszystkim tajemnicą Ojca niebieskiego. W Nim ma ona swoje źródło i ku Niemu prowadzi człowieka. Nikt nie jest tak zaangażowany we Wcielenie Syna jak Ojciec. Dla nikogo słowa i czyny Jezusa, a przede wszystkim Jego męka i śmierć, nie były ani nie są tak ważne i wielkie jak dla Ojca. W istocie: «Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec» (Mt 11,27b). On Go zna w sposób boski, doskonały i pełny. On też, posyłając nam Ducha Świętego, uzdalnia nas do głębszego poznania Syna. Przypomina nam o tym św. Paweł Apostoł: «[nauczamy], jak zostało napisane: Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego» (1 Kor 2, 9-10).

Mocą Ducha możemy więc poznawać to, czego ani oko nie widzi, ani ucho nie słyszy, a odsłania to przed nami Ojciec niebieski. On nad Jordanem oraz na Górze Tabor powiedział: «To jest mój Syn umiłowany» (Mt 3,17; 17,5). To samo mówi do nas w każdej tajemnicy, którą rozważamy w różańcu. Wskazuje na Syna. Objawia Go nam. Kiedy św. Piotr powiedział Panu Jezusowi, że uznaje Go za Mesjasza, Syna Boga żywego, usłyszał w odpowiedzi: «Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie» (Mt 16,17b). W Kafarnaum wyjaśniał: «Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał» (J 6,44). Poznajemy Jezusa i rozważamy Jego tajemnice, dlatego że otrzymaliśmy taką łaskę. Ojciec niebieski chce, abyśmy znali Jego Syna i byli Mu posłuszni”.

Ks. Stanisław Szczepaniec
z Radą Żywego Różańca Archidiecezji Krakowskiej

 

zelator-49_08.2021.docx

zelator-49_08.2021.pdf