mb_fatimska

MODLITWA
W PIERWSZĄ SOBOTĘ MIESIĄCA

30

2 marca 2019

Do pobrania: DOCPDF

Myśli do homilii

s3

1.W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus domaga się od nas dziecięcej postawy. Mówi: „Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego”. Kiedy przyjmujemy królestwo Boże? Kiedy doświadczamy, że w jego przyjęciu konieczna jest dziecięca postawa? Takie przeżycie jest nam dane w czasie Komunii Świętej. Jezus, który daje siebie samego, wyjaśnia również, że jest Chlebem, który zstąpił z nieba i którym Ojciec niebieski karmi swoje dzieci. Nie można przyjąć tego pokarmu inaczej niż w duchu dziecięctwa. Przyjmując Jezusa, przyjmujemy Syna Bożego, a On uczy nas być dziećmi. Jednocząc się z Synem, otrzymujemy coraz pełniejszy udział w dziecięctwie Bożym.

2. Rozważamy tę prawdę w pierwszą sobotę miesiąca, oddając cześć Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny i wynagradzając Jej za niewdzięczność i bluźnierstwa, jakich doznaje od ludzi. Chcemy coraz gorliwiej i z większym zaangażowaniem przeżywać każdy akt wynagrodzenia. Od kilku miesięcy skupiamy się na głębszym przeżywaniu Komunii Świętej. Maryja o nią prosi i Ona nas uczy właściwego jej przyjmowania. Dziś chcemy lepiej zrozumieć konieczność dziecięcej postawy wobec Ojca w tym zjednoczeniu z Jezusem. W naszym ziemskim życiu doświadczenie dziecięctwa przeżywaliśmy najpierw w odniesieniu do naszej matki. Ona nas karmiła swoją krwią jeszcze przed narodzeniem. Ona obdarzała nas macierzyńską miłością w każdym dniu naszego dzieciństwa i w dalszych latach życia. W miarę naszego duchowego wzrastania poznawaliśmy również naszą niebieską Matkę, Maryję. Uczyliśmy się i nadal uczymy się być Jej dziećmi. Taka postawa oznacza dziecięcą miłość i wdzięczność, posłuszeństwo i bliskość, zaufanie i oddanie.

3. Dziś w pierwszym czytaniu słyszeliśmy słowa: „(Bóg) umieścił oko swoje w ich sercu, aby wielkość swoich dzieł im ukazać”. Odkryjmy w nas „oko Boga”, które uzdalnia nas do odkrywania nieskończonej miłości Ojca niebieskiego i zdumiewania się Jego dziełami tak, jak potrafią się zdumiewać dzieci. Niech to zdumienie towarzyszy nam w przyjmowaniu Chleba Życia, którym karmi nas Ojciec niebieski.

Medytacja o tajemnicy różańca

s2Rozważając tajemnice różańca chcemy pogłębić w sobie postawę pokory i dziękować Bogu za dar Komunii Świętej. To drugi warunek nabożeństwa pierwszych pięciu sobót miesiąca.

(Śpiew na wystawienie Najświętszego Sakramentu).

W: (Modlitwa Anioła z Fatimy): O Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie. Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i Ciebie nie miłują. Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty. W najgłębszej pokorze cześć Ci oddaję i ofiaruję Tobie Przenajdroższe Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa, obecnego na ołtarzach całego świata jako wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa i obojętność, którymi jest On obrażany. Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca i przez przyczynę Niepokalanego Serca Maryi, proszę Cię o łaskę nawrócenia biednych grzeszników.

P: Panie Jezu, obecny w Najświętszym Sakramencie, klękamy przed Tobą w kolejną pierwszą sobotę miesiąca. Uczestniczyliśmy w Eucharystii i przyjęliśmy Ciebie w Komunii świętej. Przeżywaliśmy to niezwykłe wydarzenie z Maryją, naszą niebieską Matką, która zawsze prowadzi nas do Ciebie, uczy nas rozważać Twoje życie, śmierć i zmartwychwstanie. Idąc za Jej wskazaniem rozważamy różańcowe tajemnice. W dzisiejszej medytacji kierujemy naszą uwagę w stronę Wieczernika, gdzie przekazałeś nam dar Eucharystii.

L1: Panie, nasz Mistrzu i Nauczycielu, podczas Ostatniej Wieczerzy dałeś swoim uczniom nowe przykazanie. Mają się wzajemnie miłować, tak jak Ty ich umiłowałeś. Twoja miłość ma swoje źródło w Ojcu. Jesteś Jego odwiecznym Synem. Jesteś w Nim, a On w Tobie. Tą boską miłością obdarzasz ludzi. Posyłasz im Ducha Świętego, który przenika ich ludzką miłość i sprawia komunię Kościoła.

L2: W przypowieści o winnym krzewie ukazujesz nam, Panie, głębię zjednoczenia z Tobą. Mówisz: „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami”.

L1: Zostaliśmy wszczepieni w Ciebie, Panie, w czasie chrztu świętego, a Ty w każdej Komunii Świętej tę jedność umacniasz. Zapraszasz nas do Wieczernika. Karmisz nas swoim Ciałem i umacniasz w nas postawę dziecięctwa wobec Ojca niebieskiego. Ty jesteś Jego Synem umiłowanym, a my, zjednoczeni z Tobą i uczestniczący w Twoim synowskim życiu, uczymy się powtarzać za Tobą wołanie: „Abba, Ojcze”.

L2: Do świętej siostry Faustyny powiedziałeś, Jezu: „Opuściłem tron nieba, aby się z tobą połączyć. To jest rąbek dopiero, a już dusza twoja omdlewa z miłości, lecz jak się serce twoje zdumieje, gdy Mnie ujrzysz w całej chwale! Lecz chcę ci powiedzieć, że to życie wiekuiste musi się zapoczątkować już tu na ziemi przez Komunię świętą. Każda Komunia czyni cię zdolniejszą do przebywania z Bogiem przez całą wieczność.”

L1: Apostołka Twojego miłosierdzia przyjęcie Komunii Świętej traktowała każdorazowo jako najuroczystszą chwilę w swoim życiu. Za każdą Komunią tęskniła i za każdą dziękowała Trójcy Przenajświętszej. Wielokrotnie notowała w swoim „Dzienniczku” podobne do tych słowa: „Kiedy moje siły zaczną słabnąć, oto Komunia święta podtrzyma mnie i doda mi mocy. Naprawdę lękam się dnia, w którym bym nie przyjęła Komunii świętej. Moja dusza czerpie z niej przedziwną siłę. O Hostio żywa, światło mej duszy!”

L2: Panie Jezu, pełni zdumienia i radości, rozważamy tajemnicę Eucharystii. Powracamy do niej często, gdy odmawiamy różańcowe tajemnice światła, a przede wszystkim wtedy, gdy gromadzimy się przy ołtarzu, gdzie pod przewodnictwem kapłana, misterium Wieczernika staje się naszym udziałem. Ogarnięci miłością Niepokalanego Serca Maryi i doświadczając Jej obecności przy nas, pozostajemy w cichej modlitwie, adorując Ciebie, Panie i uwielbiając Cię w niezwykłym darze Eucharystii.

Adoracja i medytacja w ciszy. Śpiew: „Upadnij na kolana” lub inny.

 

Cząstka Różańca

s4Matka Najświętsza prosiła, aby w pierwszą sobotę miesiąca odmówić jedną część różańca. Wynagradzajmy Jej w tej modlitwie za zniewagi, jakich Ona doznaje od ludzi

P: Maryjo, Matko Boża Różańcowa, naucz nas kontemplować Mękę Jezusa i czerpać z niej siły do dobrego przeżywania codzienności.

Witaj Królowo. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

P: Zanim zostaniesz osądzony i ukrzyżowany, Panie, trwasz w Ogrójcu na rozmowie z Ojcem. On posyła Anioła, aby Cię umocnił przed tym, co ma nastąpić. Przez Twoją mękę, proszę Cię, mój Zbawicielu, przymnóż mi wiary w Twoją nieustanną obecność przy mnie i udziel mi łaski częstego przystępowania do Komunii Świętej.

L3: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Biczowanie Pana Jezusa

     P: Odarto Cię z szaty, Panie mój, a Twe święte ręce przywiązano do słupa. Po okrutnym biczowaniu padasz na kamienny bruk z ranami na całym ciele. Przez Twoją mękę, proszę Cię, mój Zbawicielu, przymnóż mi wiary w Twoją nieustanną obecność przy mnie i udziel mi łaski częstego przystępowania do Komunii Świętej.

L4: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia:  Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

P: Krzyczący tłum i żydowscy dostojnicy patrzą na Ciebie, Syna Bożego, a widzą zmordowanego, półnagiego więźnia. W cierniowej koronie nie wydajesz się pochodzić z Boskiego rodu i być Synem Najwyższego. Przez Twoją mękę, proszę Cię, mój Zbawicielu, przymnóż mi wiary w Twoją nieustanną obecność przy mnie i udziel mi łaski częstego przystępowania do Komunii Świętej.

L3: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Droga krzyżowa Pana Jezusa

P: Twój Ojciec, o Panie, stawia na Twojej krzyżowej drodze współczujących towarzyszy. Przede wszystkim Maryję, Twoją Matkę, a także Szymona, Weronikę i płaczące niewiasty. Ojciec jest z Tobą, a Ty jesteś z Nim. Przez Twoją mękę, proszę Cię, mój Zbawicielu, przymnóż mi wiary w Twoją nieustanną obecność przy mnie i udziel mi łaski częstego przystępowania do Komunii Świętej.

L4: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

P: Panie Jezu, na krzyżu wypowiadasz słowa: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”. Potem mówisz: „Pragnę”. Pragniesz do końca wypełnić wolę Ojca i zbawić ludzi. Mówisz więc: „Wykonało się”. Przez Twoją mękę, proszę Cię, Mój Zbawicielu, przymnóż mi wiary w Twoją nieustanną obecność przy mnie i udziel mi łaski częstego przystępowania do Komunii Świętej.

L3: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

P: Wierzę w Boga.

(Można odmówić inne modlitwy, jeśli taka jest praktyka we wspólnocie. Jeśli modlitwa była przeżywana przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, następuje błogosławieństwo).